piątek, 23 stycznia 2015

Rok 2015 ♥

     

            Powrót do szkoły po Świętach było jednym wielu z rzeczy, które sprawiły, że Nowy Rok przywitałam z rozpaczą a nie ze szczęściem ;; Osobiście miniony rok 2014 był dla mnie rokiem udanym. Poznałam wspaniałe osoby, które umilały mi życie. Szczęśliwie ukończyłam pierwszą klasę liceum, a na dodatek udało mi się pojechać na koncert. Można by tak wymieniać i wymieniać ~~
W roku 2015 chcę zrealizować pewne postanawiania, pewnie jak większość osób, a czy to wyjdzie? Nikt nie wie. W głębi duszy mam nadzieję, że jedna tak >< Czeka mnie jeszcze paręnaście miesięcy ciężkiej nauki, gdyż w przyszłym roku matura ;; (oczywiście modlę się i wspieram duchowo tegorocznych maturzystów! Hwighting!). Tyle ubolewania! Skupmy się na przeżywanym weekendzie!


                  Nim wróciłam do szkoły po świętach udało mi się obejrzeć dramę pt. "Pinocchio". W prawdzie tylko część odcinków, ponieważ seria skończyła się dopiero niedawno. Niestety nie mogłam się powstrzymać i ostatnie 3 odcinki oglądałam w języku koreańskim, co było bardzo trudne, gdyż rozumiałam tylko jakieś pojedyncze słowa. Czekam jednak na przetłumaczenie i na pewno pojawi się na blogu recenzja. Więcej o dramie możecie dowiedzieć się *tutaj*. Powiem tylko tak ogólnikowo, że moje wrażenia są bardzo pozytywne. Resztę opiszę w oddzielnym poście ~~


           Manga i anime... Aż mi źle z tym, że tak mało oglądałam i czytałam ;; Zstąpiłam m&a, w pewnym stopniu, oglądaniem filmików z kpopu i czytaniem fanficów -czego nie żałuję, jednak mi smutno, że w roku 2014 tak mało m&a się pojawiło. A właśnie jedno z moich postanowień noworocznych polega na tym, żeby to odrobić ^^ Ponadto ostatni update mang robiłam dokładnie rok temu, a moja kolekcja wzbogaciła się tylko o 4 mangi... Naprawdę  muszę się wziąć za siebie ;;
Osobny post dotyczący M&A jest już w trakcie tworzenia. Ukaże się on wraz z recenzją "Pinocchio" pod koniec tego miesiąca bądź początkiem lutego ^^

                         
            W moim k-popowym życiu również nastąpił przełom w 2014. A dlaczego? Bo praktycznie całe dwa lata spędziłam na życiu wraz z (i tylko) Exo, dlatego też pobieżnie patrzyłam na inne zespoły. Rozumiem wielbienie swojego ukochanego zespołu, ale ja chyba przesadzałam i nie potrafiłam np. docenić wokali innych artystów czy ogółem ciężkiej pracy pozostałych koreańskich bandów. Czasami chciałam powrócić do poprzednich lat, w których skupiałam się na większej ilości zespołów, a nie tylko na jednym. Dzięki Shingshing poznałam Got7, co właśnie zapoczątkowało ten przełom. Oczywiście Exo dalej jest jednym z moich ulubionych zespołów, jednak nie na czołowym miejscu. O zespołach i o solowych wokalistach, którzy mnie zaintrygowali, również powstanie osobny post.


          Jak na razie wszystko porządkuje w moim kalendarzyku, żeby nic mi nie umknęło. Kiedyś, miejmy nadzieję, ze niebawem, napiszę notkę, którą zatytułuję "Droga przez K-pop". Jak można się domyślić, będzie to historia mojej przygody z Azjatycką muzyką (poza kpop'em znajdzie się również wzmianka o Jpop'ie oraz Jrock'u) - zachęcam do pisania takich notek ^^ Osobiście bardzo lubię czytać takie opowiastki... o czym chyba już kiedyś pisałam ( o.O)

Jednak dalej nie wiem o czym konkretnie pisać na tym blogu. Chcę żebyście czytali go z chęcią, a żeby tak było, to posty muszą być ciekawie napisane, a przede wszystkim muszą posiadać interesującą tematykę.
 Dlatego pytam się o czym chcecie żeby były posty? Oczywiscie będę realizować także swoje pomysły, jednak chciałabym pisać o czymś co na pewno Was będzie interesować ^^
Tak że... Proszę o pisanie propozycji w komentarzach :3

Czas na krótkie pytania~~

1. Jak Wam minął rok 2014?
2. Jakie jest Wasze ulubione anime, obejrzane w minionym roku?
3. Jakie jest Wasz ulubiony azjatycki zespół/solowy wokalista?
4. Czy słuchacie czegoś poza azjatycką muzyką?

3 komentarze:

  1. Och... najgorsze są postanowienia! Też je mam i powoli wdrażam, ale rozliczę się z nich za rok. Zobaczymy :)
    Pinokio - bardzo podobała mi się drama, dodałam ją nawet do podsumowania, bo faktycznie jest ciekawą propozycją, jak i wiele innych dram z ubiegłego roku. teraz czekam na nowości. :3
    Z kolei z anime zawiodłam tego roku... Jakoś kompletnie przestawiłam się na dramy i filmy, anime poszło w odstawkę. :x
    Co do k-popu nie wypowiem się, bo generalnie nie przepadam i jeśli chodzi o koreańskie nutki to słucham tylko soundtracków... Właściwie dlatego, że nie znam zbyt wiele zespołów k-popowych, nie miałam okazji poznać, albo mi się nie spodobały. EXO oczywiście znam, nawet kiedyś coś tam słuchałam, ale wrażenia na mnie nie wywarli. :)
    Oj, pisz tak jak należy, czyli prosto od siebie! Co jest pisane z pasją, to jest dobrze odbierane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pinocchio! Słyszałam o tej dramie i zamierzam ją w tym roku obejrzeć (słyszałam, że jest bardzo dobra). A co do GOT7, to jakoś tak nie trawię ich wielkiej popularności, teledyski w ogóle mnie nie zachwyciły, piosenki również, dlatego nie mam z nimi styczności ;;;;
    Czekam na nową notkę, bo uwielbiam twój blog, jest jaki przyjemny i pocieszny (mam wrażenie, że mój blog w porównaniu z moim zachowuje sztywną formę, co mnie denerwuje). Dawno również nie komentowałam twoich wpisów, za co wielkie MIANHAE! Postanowiłam to zmienić i odezwać się, bo wiem, jak to jest, kiedy ma się tak mało komentarzy, a wyświetleń tak dużo... Czekam na twoje pomysły co do notek! Hwaiting~~~ ;33

    OdpowiedzUsuń
  3. Bojku jak ja dawno żadnej dramy nie oglądałam XDD ostatnio się bardziej skupiam na anime. Męczę się z One Piece. Jestem dopiero na 346 odcinku. Trochę jeszcze mnie oglądania czeka

    OdpowiedzUsuń